Posucha...

Cześć, 
Może wyda się to dziwne i niezrozumiałe, ale mam chwilowy zastój czytelniczy. 
Nie pierwszy i zapewne nie ostatni w moim życiu. 
Nie wiem dlaczego się tak dzieje, ale zauważam pewną prawidłowość, po kilku książkach "połkniętych" nagle przychodzi tydzień, dwa a czasem i miesiąc przerwy, że pomimo możliwości najzwyczajniej w świecie nie chce mi się czytać. 


Wiem, że to minie, więc nie mam z tym większego problemu i czas który normalnie spędziłabym z książką lub czytnikiem pożytkuję w inny sposób. 
Obecnie moja córka znalazła kilka fajnych seriali na znanej platformie i robimy sobie popołudniowe seanse, albo w inny konstruktywny sposób spędzamy czas, bo pomimo całej miłości do słowa pisanego ważne jest to by być z rodziną i być szczęśliwym!!!



Komentarze