Pobudka

Nic nie budzi tak jak kawa, szczególnie gdy jest czarna 😊
Osobiście wolę białą, ale gdy sen mocno morzy wtedy fusiasty szatan dopomoże 😊

Troszeczkę inaczej według mnie wygląda sprawa z książką Agathy Christie "Czarna kawa". 
Może już za dużo jej kryminałów w krótkim czasie przeczytałam w każdym razie intryga w tej pozycji jak dla mnie jest mocno przewidywalna, nie ma tego zaskoczenia na koniec które zazwyczaj u Królowej gatunku powala. 
Od mniej więcej połowy książki podejrzewałam kto jest sprawcą i późniejsze zdarzenia tylko mnie w tym przeświadczeniu, jak się okazało słusznym, utwierdzały. 
Oczywiście styl i język pisania jak zawsze bez zarzutu, logika również i tylko szkoda że wyjątkowo mało kreatywna zbrodnia. 

Tak jak książki Agathy zawsze oceniam na 8 lub 9 tak niestety ta tylko 6.
Mam nadzieję że następna książka królowej po którą sięgnę znowu otrzyma wysoką notę 😁



Komentarze